Text Details
|
No to wchodzę do Jakuba na podwórze a on coś sobie opieka na ognisku. Na rożnie znaczy się... Ja go pytam: "Jakub, gdzie upolowałeś taką żółtą wiewiórkę?", a on mi na to: "Powiedziało, że nazywa się Pikaczu"
—
Weźmisz czarno kure...
(book)
by Andrzej Pilipiuk
|
| Language: | Polish |
This text has been typed
395 times:
| Avg. speed: | 51 WPM |
|---|---|
| Avg. accuracy: | 95.2% |